Dachowiec a kot europejski
Na początku warto wyjaśnić pewną nieścisłość. Bardzo często koty bez rodowodu, czyli dachowce, określane są mianem kota europejskiego. Jest to szczególnie popularna praktyka w przypadku kotów burych. Tymczasem kot europejski jest oddzielną rasą, uznaną przez międzynarodowe federacje felinologiczne (w tym FIFe). Co więcej, jest to rasa rzadka i trudno dostępna a jej przedstawiciele nie należą do kotów tanich.
Kot bez rodowodu, nawet w typie rasy, jest po prostu dachowcem. W żadnym wypadku nie urąga to jednak jego urokowi czy wartości!
Kot dachowiec w domu
Dachowiec – skąd go wziąć?
Dachowce, czyli koty bez rodowodu, w świetle polskiego prawa nie mogą być sprzedawane. Jeżeli chcesz wejść w posiadanie takiego kota, najlepszym wyjściem jest adopcja. Niestety, w naszym kraju bezdomność kotów jest bardzo dużym problemem. Polacy wciąż mają jeszcze opory przed kastrowaniem swoich kotów, a co za tym idzie, zwierzęta rozmnażają się masowo. Wiele kociąt trafia do schronisk lub fundacji. Reszta umiera albo dziczeje i trafia do ulicznych kolonii.
Najlepszym i najprostszym rozwiązaniem na przygarnięcie pod swój dach dachowca jest wizyta w lokalnym schronisku albo adopcja z fundacji. Koty często znajdowane są także na ulicy. Szczególnie w okresie od wiosny do jesieni, kiedy następuje prawdziwy wysyp bezdomnych kociąt.
Czy dobrym rozwiązaniem jest przygarnięcie kota dachowego od osoby prywatnej? Zanim podejmiesz taką decyzję, dwa razy zastanów się nad losem matki twojego przyszłego kociaka. Wielu właścicieli ciągle dopuszcza do tego, żeby ich kotki przy każdej rui zachodziły w ciążę. Maluchy rozchodzą się do „dobrych domów” jak świeże bułeczki, więc ich opiekunowie nie widzą żadnego problemu. Tymczasem jest to jedno z fundamentalnych powodów bezdomności kotów w naszym kraju.
Zanim zdecydujesz się na przygarnięcie kociątka od znajomego albo z ogłoszenia, upewnij się, że matka malucha zostanie wykastrowana. To najbardziej odpowiedzialne i najrozsądniejsze zachowanie. Najlepiej jednak wybrać się do jednej z fundacji, które często wprost pękają w szwach od nadmiaru kotów.
Kot dachowiec – wychodzący czy nie?
Niektóre koty rasowe mają cechy, które szczególnie predestynują do bycia zwierzętami wyłącznie domowymi. Często jest to brak podszerstka i, tym samym, brak odporności na warunki atmosferyczne. Innym razem chodzi o zbyt przyjazny charakter i brak nieufności w stosunku do obcych. Dachowiec natomiast uchodzi za zwierzę odporne, nieufne, które poradzi sobie w każdej sytuacji. To bardzo krzywdząca i potencjalnie niebezpieczna generalizacja.
Koty dachowce są na dworze tak samo narażone na niebezpieczeństwo, jak koty rasowe. Zwierzę jest w stanie dostosować się do wielu warunków. Dachowiec często nie ma innego wyjścia, ponieważ pozostawiany jest samemu sobie. Tymczasem koty te mają dokładnie takie same potrzeby, jak zwierzęta rodowodowe. Ich układy pokarmowe niczym się od siebie nie różnią. Potrzeby behawioralne i wpływ stresu na organizm także z grubsza są takie same.
Miejsce każdego kota domowego jest właśnie w domu. Twój dachowiec jak najbardziej może mieć dostęp do woliery albo zabezpieczonego ogrodu. Szybko nauczy się także chodzić na spacery w szelkach, jeżeli będzie do nich odpowiednio przyzwyczajany. Nie warto jednak zakładać, że z racji braku rodowodu będzie szczęśliwszy pozostawiony na dworze na pastwę losu.
Kot dachowiec – charakter
Charakterystyka kota dachowca jest trudna do uśrednienia, ponieważ zwierzęta te reprezentują cały przekrój cech charakteru i zachowań. Czasami w schroniskach i fundacjach napotykamy na dachowce, które wyglądem bardzo przypominają przedstawicieli konkretnej rasy. Zazwyczaj chętnych na adopcję jest wówczas bardzo dużo. Wiele osób utożsamia takie sytuacje z możliwością posiadania w domu kota rasowego bez konieczności wydawania na niego pieniędzy.
Niestety, w przypadku dachowca wygląd bardzo rzadko idzie w parze z charakterem. Mieszaniec, który przypomina majestatycznego persa, może być szalonym miłośnikiem zabawy. Tymczasem całkiem pospolity buras albo rudzielec będzie leniwym przytulakiem. Czy adopcja dachowca to zawsze kupowanie kota w worku?
Niestety, trzeba nastawić się na to, że nigdy nie przewidzimy w pełni jaki charakter będzie miał kot nierasowy. Jeżeli zależy ci na konkretnych cechach, warto rozważyć kupno rasowca albo adopcję dorosłego kota, który ma już ukształtowany charakter.
Koty dachowce mają bardzo różny charakter, jednak zazwyczaj posiadają dosyć silny instynkt łowiecki. Nie wynika to bynajmniej z faktu, że są bardziej dzikie niż koty rasowe. U niektórych ras cechy te zostały po prostu przygaszone w trakcie kształtowania wzorca. Polowanie na wędki czy inne zabawki sprawia dachowcom mnóstwo frajdy. Wypuszczane samotnie na dwór mogą jednak polować na ptaki i gryzonie – także na zagrożone gatunki.
Czy kot dachowy lubi kontakt z człowiekiem? Wiele zależy od doświadczeń zwierzęcia. Adoptowane mieszańce często w początkowym etapie swojego życia wiele przeszły. Jeżeli ludzie do tej pory nie traktowali ich przyjaźnie, mogą być w stosunku do nich nieufne.
Kiedy do twojego domu trafia mały kociak, ty odpowiadasz za jego socjalizację wtórną. Jeżeli kotek od początku jest traktowany jak członek rodziny, jego kontakt z człowiekiem będzie w najgorszym przypadku poprawny. Warto zaznaczyć, że nawet koty po dużych traumach mogą nauczyć się egzystować w domu. Być może nie będą miłośnikami przytulania, traktowane odpowiednio mogą jednak zaufać człowiekowi.
Kot dachowiec – choroby
Za jedną z największych zalet dachowca uznaje się jego żelazne zdrowie. Wynika to z faktu, że niektóre rasy kotów poprzez ingerencję człowieka w ich geny narażone są na szereg konkretnych chorób. Devon rexy na przykład są statystycznie bardziej narażone na mutację koronawirusa FcoV i tym samym mocniej niż inne koty podatne na FIP. Persy mają z kolei tendencję do chorób serca i układu oddechowego. Mieszańce są często wolne od takich schorzeń.
Potencjalne zdrowie dachowców prowadzi jednak do kolejnej pułapki myślowej. Fakt, że kot jest mieszańcem, w żadnym wypadku nie oznacza, że nie może zachorować. O tym, czy zwierzak będzie żył długo i cieszył się dobrym zdrowiem, decyduje kilka kryteriów. Spośród nich wymienić można:
- dostęp do opieki weterynaryjnej,
- regularne odrobaczanie i szczepienia,
- kastracja,
- dobre żywienie.
Z tego wynika, że bardzo wiele zależy od nas. Przynajmniej raz w roku warto wybrać się z kotem na badania kontrolne krwi i moczu.
Koty dachowce – zachowanie i rozwój
Dachowce rosną mniej więcej do pierwszych urodzin. Niektóre koty potrzebują jednak dwóch-trzech lat, aby całkowicie ukształtować się emocjonalnie. Kotki powinny zostać z mamą do ukończenia trzeciego miesiąca życia. Potem mogą z powodzeniem szukać nowego domu.
Cechy kota dachowego mogą być bardzo różne, ponieważ każdy zwierzak ma swój własny i indywidualny charakter. Istnieje jednak wiele cech wspólnych dla wszystkich kotów. Spośród nich wymienić można:
- potrzebę ruchu i zabawy,
- potrzebę bycia częścią rodziny lub społeczności,
- układ pokarmowy dostosowany niemal wyłącznie do trawienia mięsa,
- inteligencję i dobrą pamięć,
- zdolność do mruczenia.
Dachowiec – adopcja
Jak przebiega proces adopcji dachowca? Na początku warto zaznaczyć, że pod terminem adopcja rozumiemy zakończone umową przyjęcie pod swój dach zwierzaka ze schroniska, fundacji lub domu tymczasowego. W przypadku odebrania kota od prywatnej osoby mówimy o przygarnięciu.
Adopcja zazwyczaj rozpoczyna się od wypełnienia ankiety. To prosty dokument możliwy do uzupełnienia online. Daje tymczasowemu opiekunowi komplet bardzo istotnych informacji na temat warunków, jakie możesz zapewnić kotu a także twojego stylu życia i potrzeb.
Pamiętaj, że to dom tymczasowy najlepiej zna zwierzaka, którego ma pod swoją opieką. Jeżeli otrzymasz wiadomość, że wybrany przez ciebie kot nie jest odpowiedni dla ciebie, warto po prostu zaufać tej opinii. Jest to podyktowane doświadczeniem i troską zarówno o zwierzaka, jak i o ciebie i twoją rodzinę.
Po wypełnieniu ankiety w twoim domu odbywa się wizyta przedadopcyjna. Nie musisz się jej bać. Osoba z organizacji chce cię poznać i sprawdzić, czy zwierzak będzie w twoim domu bezpieczny. WPA (wizyta przedadopcyjna) nie ma na celu szpiegowania cię ani nachodzenia. Wystrój twojego mieszkania także nie będzie oceniany, chodzi wyłącznie o dobro kota.
Kiedy wszystko już jest zapięte na ostatni guzik, podpisujesz umowę adopcyjną. Jest to dokument, w którym zobowiązujesz się do dbania o zwierzę i zapewnienia mu dobrostanu. Czego można spodziewać się po takiej umowie? Każda organizacja przygotowuje własną, jednak najczęściej pojawiające się w umowie zapisy to deklaracje o:
- prawidłowym żywieniu kota,
- zapewnieniu kotu bezpieczeństwa (zabezpieczone okna i balkony),
- informowaniu domu tymczasowego w razie choroby lub śmierci zwierzęcia,
- zwróceniu zwierzaka do domu tymczasowego, jeżeli z jakichś powodów nie będziesz w stanie dłużej się nim opiekować.
Adopcja to decyzja odpowiedzialna i powinna być dobrze przemyślana. Nieco prostsza procedura zazwyczaj obowiązuje w schroniskach. Nie oznacza to jednak bynajmniej, że zwierzęta wydawane są każdemu.
Dachowiec szary, bury czy szylkretowy ma takie same potrzeby jak koty rasowe. Należy mu się dobre jedzenie, zrozumienie i ciepły dom. Wprawdzie przygarniając dachowego kotka trudno przewidzieć, co z niego wyrośnie, ale jednak wiele zależy od ciebie i twojego podejścia do wychowania kota i wspólnego życia z nim.
Ze wszystkich ras najbardziej chyba podobają mi się właśnie dachowce. Może dlatego, że od dzieciństwa byłam nimi z każdej strony otoczona, ale naprawdę uważam je za najlepszą „rasę” kota, jaką można posiadać.
„Zanim zdecydujesz się na przygarnięcie kociątka od znajomego albo z ogłoszenia, upewnij się, że matka malucha zostanie wykastrowana.”
A niby na jakiej podstawie właściciel kotki miałby się przede mną – zupełnie obcym mu człowiekiem – tłumaczyć, nie mówiąc już o uginaniu się przed żądaniami? Generalnie polecam przygarnianie kotów z tradycyjnego wiejskiego chowu. Sam mam taką dwójkę; są inteligentne, piękne i mają mocne zdrowie. Wiejskie koty to dzięki naturalnej selekcji rezerwuar najlepszych kocich genów. Sztucznie wytwarzane kocie rasy to niestety rezerwuar wad genetycznych i hipertypicznych kalectw.